REKLAMA
REKLAMA

II liga – „Wokół meczu” z Nielbą Wągrowiec

Udostępnij :
5917-II_liga_Wokol_meczu_z_Nielba_Wagrowiec

II liga – „Wokół meczu” z Nielbą Wągrowiec

Przerwany mecz z powodu śnieżycy, kibice którzy spisali się na „piątkę” oraz nieprzerwana seria, czyli „Wokół meczu” z Nielbą Wągrowiec.

Przerwany mecz z powodu śnieżycy, kibice którzy spisali się na „piątkę” oraz nieprzerwana seria, czyli „Wokół meczu” z Nielbą Wągrowiec. Śnieżyca nie dała za wygraną

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy meczu z Nielbą Wągrowiec, nad stadionem przy Limanowskiego przeszła śnieżyca z porywistym wiatrem. Efektem fatalnych warunków atmosferycznych była ograniczona widoczność oraz zaśnieżone boisko. W związku z tym, w 58. minucie meczu sędzia zdecydował przerwać spotkanie i obie drużyny udały się do szatni. Mecz został wznowiony po dziesięciu minutach.

Kibice na „piątkę”

Mimo, że pogoda nie sprzyjała do odwiedzenia stadionu i aura z minuty na minuty pogarszała się, to najwierniejsi kibice Rakowa wcale się tym nie przejmowali. Przez cały mecz z Nielbą głośno dopingowali czerwono – niebieskich, a po zakończeniu spotkania podziękowali piłkarzom za walkę.

„Tekli” wróci na mecz z Bałtykiem Gdynia?

Przeciwko Nielbie, z powodu kontuzji wykluczony był występ Pawła Kowalczyka. Pod jego nieobecność kapitanem zespołu był Piotr Mastalerz. Wszystko wskazuje jednak na to, że Kowalczyk będzie do dyspozycji trenera Rakowa Jerzego Brzęczka, w kolejnym meczu ligowym z Bałtykiem Gdynia.

Adrian Pluta w „osiemnastce” meczowej

W kadrze meczowej Rakowa na spotkanie z Nielbą Wągrowiec, znalazło się miejsce dla rekonwalescenta Adriana Pluty. Obrońca, który niedawno powrócił do normalnych treningów z zespołem – nie pojawił się jednak na boisku i cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Nielba „nie leży” Rakowowi

Sobotni mecz z Nielbą był ósmym w historii rozegranym przez oba zespoły. Piłkarze Rakowa nie zdołali jednak przerwać serii spotkań bez zwycięstwa. – Czasem jest tak, że niektóre zespoły po prostu „nie leżą” – przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener częstochowian Jerzy Brzęczek.

REKLAMA