REKLAMA
REKLAMA

To już ósmy raz... Raport z Mstowskiej Ligi Halowej

Udostępnij :
W miniony piątek odbyły się mecze 8. kolejki Mstowskiej Ligi Halowej. W najciekawszym spotkaniu po 24 minutach pełnych emocji Biała Gwiazda Krasice pokonała 1:0 Metal Rzeki Wielkie.

Na otwarcie piątkowych zmagań Strażacy z CS PSP pokonali 8:1 drużynę Brembo Football Team. Zawodnicy Brembo w poszukiwaniu premierowej wygranej wyglądali początkowo na mocno zdeterminowanych i przez 7 minut mecz był bardzo równy. Obrona Brembo posypała się jednak w końcówce pierwszej połowy, która zakończyła się rezultatem 5:1. Spotkanie było koncertem Norberta Bińka, który do przerwy zdobył hat-tricka, a po zmianie stron dorzucił kolejnego, kończąc mecz z dorobkiem sześciu goli. Dla Brembo po raz kolejny trafił Kalyta, lecz tym razem Miłosz.

CS PSP - Brembo Football Team 8:1
Bramki: Biniek (7’, 8’, 10’, 15’, 19’, 22’), Jóźwiak (9’), Siwecki (11’) – Miłosz Kalyta (10’)
MVP: Norbert Biniek

Podrażniony ubiegłotygodniową porażką z Metalem Rzeki Wielkie Furnipol rywalizował z Kozimi Bobkami, którzy również przyjęli w poprzedniej kolejce dotkliwy cios. Z konfrontacji zwycięsko wyszedł lider, który wygrał 5:2. W pierwszej części spotkania Furnipol punktował błędy nieskutecznych Kozich Bobków i wygrał ją 3:1. W drugiej odsłonie mecz wyrównał się, a Furnipol nie odniósł wcale takiego łatwego zwycięstwa. Kozie Bobki nie byli jednak w stanie odrobić strat i ostatecznie przegrali drugie spotkanie z rzędu. W ekipie z Parkitki widoczny jest brak rezerwowych. Furnipol natomiast znajduje się na dobrej drodze, by zostać pierwszym w historii mistrzem Mstowskiej Ligi Halowej.

Kozie Bobki - Furnipol 2:5
Bramki: Gawron (12’), Kaliściak (24’) – Niedbała (1’, 16’), Sitak (5’), Kaliściak (11’)(sam.), Korpula (21’)(sam.)
MVP: Mateusz Niedbała

Starcie Białej Gwiazdy Krasice z Metalem Rzeki Wielkie rozgrzało do czerwoności publiczność zgromadzoną w hali przy ul. Partyzantów. Metal Rzeki Wielkie nakręcony wygraną z liderem przystąpił do spotkania z bardzo dużą determinacją – podobnie jak rywale z Krasic. W meczu dwóch licznych i rosłych zespołów nie brakowało emocji. Momentami bliżej zdobycia bramki byli osłabieni brakiem Jakuba Kozy zawodnicy Metalu, ale swoje sytuacje miała też Biała Gwiazda. Ostatecznie zwycięskie trafienie padło w 16. minucie spotkania, a jego autorem był Damian Bekus – najjaśniejsza jak dotąd gwiazda Białej Gwiazdy.

Biała Gwiazda Krasice - Metal Rzeki Wielkie 1:0
Bramki: Bekus (16’)
MVP: Damian Bekus

Iskra Mokrzesz do meczu z FC Ravens przystępowała z nadziejami na pierwszą wygraną w lidze. Kruki grają w kratkę i trudno przewidzieć ich dyspozycję. W piątek jednak okazali się zbyt mocni dla graczy Iskry. Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla zawodników z Mokrzeszy, którzy objęli prowadzenie po bramce zdobytej z rzutu karnego przez Sebastiana Stolarczyka. Tuż przed gwizdkiem oznaczającym przerwę wyrównał Eryk Dukowski. W drugiej połowie Iskra nie potrafiła wykrzesać z siebie więcej ognia, za to armaty wytoczyli Ravensi. Na 4 minuty przed końcem meczu prowadzenie zapewnił im Jarosław Pucek, a w ostatniej minucie rywalizacji wynik ustalił Mateusz Bator.

Iskra Mokrzesz - FC Ravens 1:3
Bramki: Stolarczyk (7’) – Dukowski (12’), Pucek (20’), Bator (24’)
MVP: Jarosław Pucek

Mecz AVXO z Animatorami niósł ciężar gatunkowy w postaci walki o podium. Obie drużyny plasują się w ligowej czołówce i najlepszym scenariuszem była dla nich wygrana nad rywalem. Obie jednak musiały się rozczarować, gdyż spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Pierwsza połowa należała do AVXO. Mieszany kolektyw prowadził 2:1 po bramkach Sebastiana Łopuszyńskiego i Kamila Tomczaka, dla Animatorów gola zdobył Michał Mizgała. Warto podkreślić doskonałą postawę Bartosza Paliwody, który przez pewien czas utrzymywał Animatorów w grze. Po zmianie stron blisko zdobycia gola sezonu był Kamil Tomczak, jednak piłka przeleciała tuż obok bramki. W drugiej połowie Animatorzy nieustannie cisnęli, a nieprawdopodobne pudło zanotował Przemysław Kamiński. Ostatecznie AVXO zabrakło do zwycięstwa 25 sekund, a bramkę dającą Animatorom remis zdobył niezmordowany Patryk Czyż.

AVXO - Animatorzy 2:2
Bramki: Łopuszyński (4’), Tomczak (8’) – M. Mizgała (5’), Czyż (24’)
MVP: Bartosz Paliwoda

Ostatni z piątkowych meczów to konfrontacja Dombi i Potockich Lwów. Faworyt wygrał 5:0 i wciąż depcze po piętach Furnipolowi. W pierwszej części spotkania obejrzeliśmy wyrównane widowisko, a o skromnej przewadze 1:0 zadecydowało trafienie Roberta Opali. W drugiej części meczu gra toczyła się tylko w jedną stronę, a Dombi bez problemu powiększyli przewagę.

Dombi - Potockie Lwy 5:0
Bramki: Opala (7’), Kowalczyk (14’, 15’). Kuban (21’), Bogucki (24’)
MVP: Damian Kowalczyk

REKLAMA