REKLAMA
REKLAMA

David Tijanić: Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy

Udostępnij :

Raków Częstochowa : Pandemia koronawirusa przerwała rozgrywki ligowe po meczu, w którym David Tijanić zanotował swój debiut. Jak na to zareagował? Jak radzi sobie z przestrzeganiem obostrzeń? Czy analizowanie własnego występu to dla niego nowość? Przeczytajcie rozmowę z zawodnikiem Rakowa. Jak aktualnie wygląda Twoje życie? Jesteś sam w domu czy masz przy sobie bliską osobę? […]

Raków Częstochowa :

Pandemia koronawirusa przerwała rozgrywki ligowe po meczu, w którym David Tijanić zanotował swój debiut. Jak na to zareagował? Jak radzi sobie z przestrzeganiem obostrzeń? Czy analizowanie własnego występu to dla niego nowość? Przeczytajcie rozmowę z zawodnikiem Rakowa.

Jak aktualnie wygląda Twoje życie? Jesteś sam w domu czy masz przy sobie bliską osobę?

– W Częstochowie przebywam sam, ale dla mnie to zupełnie normalne, jestem do tego przyzwyczajony. Oczywiście, przestrzegam wszelkich zasad dotyczących zdrowia. Oprócz tego, że nie trenuję normalnie, nic drastycznie się nie zmieniło.

Wiemy, że sztab szkoleniowy organizuje wam domowe treningi. Na czym polegają?

– Dostajemy od trenerów konkretne plany biegowe, które mamy wykonać. Oni czuwają nad nami i sprawdzają wyniki dzięki odpowiednim programom. Ćwiczymy także siłowo oraz analizujemy poszczególne mecze.

Wspomniałeś o indywidualnym analizowaniu meczów. Czy było to dla Ciebie coś zaskakującego?

– Dokładna obserwacja i analiza mojej własnej gry to dla mnie coś nowego. Dzięki temu możemy jednak zauważyć, co robimy na boisku dobrze, a co wychodzi nam gorzej. To pozwoli nam wyeliminować błędy i znacznie szybciej podnieść swoje umiejętności.

Na nieszczęście dla Ciebie koronawirus zmusił władze Ekstraklasy do przerwania sezonu tuż po tym, gdy zadebiutowałeś. Zamiast łapać kolejne minuty, musisz zostać w domu.

– To było dla mnie frustrujące. Ale to sytuacja, na którą nie mam żadnego wpływu. Mam tylko nadzieję, że rozprzestrzenianie pandemii zostanie opanowane możliwie jak najszybciej i wrócimy do normalnego życia, trenowania i grania meczów.

Co robisz, by oderwać się od aktualnej codzienności? Masz jakieś sposoby na spędzanie wolnego czasu?

– Osobiście nie stresuję się aż tak bardzo obecną sytuacją. Muszę jednak przyznać, że bardzo szybko się nudzę, gdy większość czasu spędzam w domu. Poza codziennymi treningami gram także na konsoli czy rozmawiam przez kamerę ze swoją rodziną i przyjaciółmi.

Jak pandemia wpłynęła na Twoją rodzinę i kraj?

– Na szczęście moja rodzina ma się dobrze, dziękuję za troskę. W Słowenii obostrzenia są nieco bardziej drastyczne, niż w Polsce, ponieważ sąsiadujemy z Włochami i szansa przedostania się wirusa jest większa. 

Jak czujesz się w Częstochowie oraz samym klubie?

– Przyjście do Rakowa to dla mnie postawienie kroku do przodu. Polska liga jest wymagająca. Gra toczy się szybko i z wysoką intensywnością. Raków to bardzo dobrze poukładany organizacyjnie klub i myślę, że my, jako drużyna, też prezentowaliśmy się dobrze w 2020 roku. Żałujemy, że liga została wstrzymana. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i uda nam się dokończyć rozgrywki.

To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa

Źródło : Raków Częstochowa

REKLAMA