REKLAMA
REKLAMA

Kamil Piątkowski: Powinniśmy to wygrać

Udostępnij :

Raków Częstochowa : W spotkaniu 9. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa zremisował bezbramkowo z Wisłą Kraków. Po końcowym gwizdku porozmawialiśmy z Kamilem Piątkowskim. Pierwsza połowa nie wyglądała najlepiej w waszym wykonaniu. Pozwoliliście rywalom przejąć inicjatywę. – Realizowaliśmy swoje przedmeczowe założenia, taki był plan na początek meczu. Oczywiście nie zagraliśmy tej pierwszej połowy bardzo dobrze, ale […]

Raków Częstochowa :

W spotkaniu 9. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa zremisował bezbramkowo z Wisłą Kraków. Po końcowym gwizdku porozmawialiśmy z Kamilem Piątkowskim.

Pierwsza połowa nie wyglądała najlepiej w waszym wykonaniu. Pozwoliliście rywalom przejąć inicjatywę.

– Realizowaliśmy swoje przedmeczowe założenia, taki był plan na początek meczu. Oczywiście nie zagraliśmy tej pierwszej połowy bardzo dobrze, ale tak naprawdę nic nie wynikało z tego, że Wisła była częściej przy piłce. Nie potrafili tej przewagi zamienić na bramki.

 

W drugiej odsłonie spotkania oglądaliśmy już zupełnie inne oblicze Rakowa Częstochowa.

– Po przerwie zagraliśmy o wiele lepiej, wykorzystaliśmy słabości przeciwnika. Wykreowaliśmy sobie wiele sytuacji, niestety zabrakło trochę szczęścia. Piłka dwukrotnie trafiła do siatki, ale sędzia nie uznał nam tych goli. Marcin Cebula też był bardzo blisko strzelenia bramki. Mogliśmy i powinniśmy wygrać z Wisłą, nie jestem zadowolony z tego remisu.

 

Przyszło wam grać w dość nietypowych warunkach. Z perspektywy trybun niewiele można było dostrzec przez mgłę.

– Na boisku nie było większych problemów z widocznością, przynajmniej ja ich nie miałem. Zresztą na tym poziomie nie możemy tego używać jako wymówki. Jesteśmy profesjonalistami, więc musimy być gotowi do gry w każdych warunkach pogodowych. 

 

Zbliża się ostatnia w tym roku przerwa reprezentacyjna. Otrzymałeś powołanie do reprezentacji Polski U-21. Szanse awansu na Mistrzostwa Europy są już tylko matematyczne.

– Jeśli są szanse, to zawsze trzeba wierzyć. Różne rzeczy działy się w piłce nożnej. Dlatego jesteśmy optymistycznie nastawieni. Z Łotwą musimy wygrać, a potem pozostaje czekać na korzystne wyniki w pozostałych spotkaniach.

 

To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa

Źródło : Raków Częstochowa

REKLAMA