REKLAMA
REKLAMA

Porażka Rakowa w Gdyni

Udostępnij :

Raków Częstochowa : Raków Częstochowa przegrał 2:3 z Arką Gdynia w 23. kolejce PKO Ekstraklasy. Gole dla naszego zespołu zdobyli Miłosz Szczepański i Tomas Petrasek. Trafienia dla gospodarzy zanotowali Mateusz Młyński, Nemanja Mihajlović i Marko Vejinović. Pierwsze minuty sobotniego starcia należały do Rakowa Częstochowa. Szybkie ataki dały efekt już w 4. minucie. Do rzutu wolnego […]

Raków Częstochowa :

Raków Częstochowa przegrał 2:3 z Arką Gdynia w 23. kolejce PKO Ekstraklasy. Gole dla naszego zespołu zdobyli Miłosz Szczepański i Tomas Petrasek. Trafienia dla gospodarzy zanotowali Mateusz Młyński, Nemanja Mihajlović i Marko Vejinović.

Pierwsze minuty sobotniego starcia należały do Rakowa Częstochowa. Szybkie ataki dały efekt już w 4. minucie. Do rzutu wolnego z 18 metrów podszedł Miłosz Szczepański i mocnym uderzeniem wyprowadził Raków na prowadzenie. Dla 21-latka było to pierwsze trafienie w PKO Ekstraklasie. Czerwono-Niebiescy nie zwalniali i szukali kolejnych trafień. W 9. minucie blisko podwyższenia był debiutujący w Rakowie Marko Poletanović, ale po jego uderzeniu futbolówka odbiła się od poprzeczki. Obraz gry nie ulegał zmianie. Groźnie pod bramką Steinborsa zrobiło się znów w 17. minucie. W przeciągu zaledwie kilkunastu sekund częstochowianie wypracowali sobie trzy sytuacje, po których defensywa Arki została zmuszona do najwyższego wysiłku. Ostatecznie gdynianom udało się zablokować wszystkie trzy próby. Chwilę później pół kroku zabrakło Sebastianowi Musiolikowi, by z najbliższej odległości wpakować piłkę do siatki po dograniu Frana Tudora. W następnej akcji aktywny Chorwat sam spróbował strzelić drugiego gola dla Rakowa, ale Steinbors chwycił piłkę po jego uderzeniu.

Gospodarze próbowali odgryźć się w 21. minucie. Maciej Jankowski znalazł się w sytuacji przed bramką Jakuba Szumskiego, który spokojnie interweniował po strzale rywala. Potem niecelnie uderzali jeszcze Marko Vejinović i Christian Maghoma. Nasz zespół odpowiedział w 39. minucie w najlepszy możliwy sposób. Po rzucie rożnym Tomas Petrasek dopadł do futbolówki i z dwóch metrów umieścił ją w siatce, podwyższając prowadzenie Rakowa. Nasza drużyna do końca pierwszej połowy polowała na trzecią bramkę, nękając Steinborsa – próbował Szczepański, probówał Tudor. Do szatni częstochowianie schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.

Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęły ataki Arki. Nasza obrona radziła sobie z nimi – albo nie dopuszczając rywali do strzeleckiej sytuacji, a jeśli już do tego doszło, to skutecznie blokowała uderzenia. W 51. minucie szczęścia uderzeniem z linii pola karnego szukał Michał Nalepa. Po jego próbie spokojnie interweniował jednak Jakub Szumski. Po tym okresie częstochowianie znów zaatakowali. W 53. minucie uderzał Marko Poletanović, a minutę później Daniel Bartl. Pięć minut później potężną bombę z blisko 25 metrów posłał Miłosz Szczepański, czym sprawił dużą trudność Steinborsowi. Ten wyciągnął się jak struna i odbił piłkę, uchraniając swoją drużynę od straty trzeciego trafienia. 

W 72. minucie gospodarze zdobyli kontaktowego gola. Z lewej strony boiska dośrodkował Adam Marciniak, a piłkę do siatki strzałem głową posłał Mateusz Młyński. Później znów zakotłowało się w szesnastce Rakowa. Po rzucie rożnym uderzenie głową oddał Christian Maghoma. Kilka chwil później próbowal też Adam Deja. W obu tych sytuacjach gospodarzom zabrakło celności. Szumskiego zatrudnił dopiero w 81. minucie wprowadzony w drugiej połowie Nemanja Mihajlović. Serb strzelił mocno z dystansu, ale nasz golkiper spokojnie sobie w tej sytuacji poradził. Serię ataków Arki Gdynia przerwał w 84. minucie Kamil Piątkowski. Młodzieżowiec celnie uderzył z kilkunastu metrów, zmuszając golkipera do interwencji. W 89. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Uderzeniem z dystansu drugiego gola dla Arki zdobył Marko Vejinović. Nasz zespół po chwili był bliski natychmiastowego odwrócenia wyniku. Po indwidualnej akcji w słupek uderzył jednak Piotr Malinowski. W 92. minucie gospodarze przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na listę strzelców wpisał się Nemanja Mihajlović. Ostatecznie po chwili sędzia zakończył spotkanie, które zakończyło się zwycięstwem gospodarzy.

Arka Gdynia – Raków Częstochowa 3:2 (0:2)

Gole: Mateusz Młyński (72′), Marko Vejinović (88′), Nemanja Mihajlović (92′) – Miłosz Szczepański (4′), Tomas Petrasek (39′)

Arka: Steinbors – Zbozień, Maghoma, Bergqvist, Marciniak, Deja, Młyński, Nalepa (66. Kopczyński), Vejinović, Jankowski (61. Mihajlović), Zawada (65. Serrarens)

Raków: Szumski – Kościelny, Petrasek, Jach, Tudor, Poletanović (65. Babenko), Schwarz, Sapała, Bartl (78. Piątkowski), Szczepański (84. Malinowski), Musiolik

Żółte kartki: Michał Nalepa, Michał Kopczyński, Christian Maghoma

Frekwencja: 4367

To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa

Źródło : Raków Częstochowa

REKLAMA