[VIDEO] Raków i AJD – tylko do przodu!

W trakcie piątkowego spotkania z mediami poinformowano o szczegółach współpracy z Akademią Jana Długosza. Przedstawione zostały także nowe osoby, które dołączyły do klubu : Michał Świerczewski i Mateusz Nowak. – Serdecznie zapraszamy zawodników do studiowania na naszej uczelni. Zdaję sobie sprawę, że gra na poziomie drugiej ligi wymaga wiele poświęcenia. Piłkarzom oferujemy indywidualny tok studiów, aby mogli uprawiać sport na najwyższym poziomie – powiedział Prorektor ds. studenckich AJD prof. dr hab. Eligiusz Małolepszy. – W naszych działaniach chcemy wykorzystać potencjał sportowy i naukowy. Będzie to współpraca na wielu płaszczyznach – dodała Prorektor ds. rozwoju AJD prof. dr hab. Anna Wypych-Gawrońska. Nie są to pierwsze działania podjęte przez klub w porozumieniu z Akademią Jana Długosza. Od kwietnia prowadzony jest program pilotażowy z treningu Biofeedback, który stosowany jest w celu poprawienia koncentracji i redukcji stresu. Biorą w nim udział piłkarze pierwszej drużyny Rakowa.

Podczas spotkania przedstawiono również nowego wiceprezesa klubu, którym jest Michał Świerczewski, właściciel firmy X-KOM, sponsora strategicznego Rakowa. – Będę starał się działać w tym kierunku, aby nasz Raków funkcjonował jak profesjonalnie zarządzana firma – powiedział. Wiceprezes mocno zaangażował się w poszukiwanie Menadżera ds. Marketingu, który na Limanowskiego odpowiedzialny ma być za pozyskiwanie sponsorów, a także budowę coraz lepszego wizerunku.

Spośród wielu kandydatów wybrano Mateusza Nowaka, osobę, która w częstochowskim środowisku sportowym nie jest anonimowa. – Moja działalność w organizacjach sportowych rozpoczęła się oficjalnie nieco ponad 5 lat temu, kiedy w roli inicjatora doprowadziłem w Częstochowie do powstania klubu rugby i stanąłem na jego czele. Przez te 5 lat przeszedłem przez wszystkie etapy budowania organizacji sportowej – powiedział. – Zależało nam, aby Menadżer ds. Marketingu był emocjonalnie związany z Częstochową a zwłaszcza z Rakowem. Jestem przekonany, że mamy odpowiednią osobę na odpowiednim miejscu – zakończył Michał Świerczewski.