REKLAMA
REKLAMA

Oskar Operacz: Patrzymy przed siebie z optymizmem.

Udostępnij :
operacz

Oskar Operacz

Przed zbliżającym się sezonem 2021/2022 w IV lidze, zapytaliśmy Trenera Unii Rędziny Oskara Operacza jak wyglądały przygotowania do rozgrywek, o nastrojach w zespole oraz o celach na ten sezon.

Przed zbliżającym się sezonem 2021/2022 w IV lidze, zapytaliśmy Trenera Unii Rędziny Oskara Operacza jak wyglądały przygotowania do rozgrywek, o nastrojach w zespole oraz o celach na ten sezon.

astar.czest.pl: Trenerze, w końcu po przerwie rusza liga, jakie nastroje panują w drużynie oraz w klubie przez inauguracją w IV lidze? Oskar Operacz: Liga rusza bardzo szybko i jak już wspomniałem w innym wywiadzie, ten okres był chaotyczny ze względu na urlopy zawodników. W żadnym sparingu nie zagraliśmy składem optymalnym. Pomimo niezbyt dobrych wyników sparingowych patrzymy przed siebie z optymizmem.

Bardzo się cieszymy, że będziemy mogli mierzyć się z lepszymi zespołami. Wyniki sparingowe nie były najlepsze, ale podchodzimy do tego spokojnie. Testowaliśmy kilka wariantów, sprawdzani byli różni zawodnicy, a nawet próby zmiany ich pozycji. Otrzymaliśmy wiele odpowiedzi. Było też dużo pozytywów. Widoczny jest brak Mariusza Przybylskiego oraz Szymona Kowalczyka.

Swoje mecze będziecie rozgrywać w Kamyku, czy to jakoś wpłynie na Wasz zespół? Oskar Operacz: Chcielibyśmy grać w Rędzinach w godziwych warunkach, ale to nie możliwe. Można by rzec, że każdy mecz będziemy grać na wyjeździe, bo na pewno nie będziemy czuć się jak w domu. Jestem pewny, że kibice postarają się nam dać taki komfort, ale nie będziemy się oszukiwać – to boisko jest dla Nas obce.

– Wyniki i tabela IV ligi w sezonie 2021/2022

Po awansie z Klasy Okręgowej kilku zawodników pożegnało się z Unią, kilku pozyskaliście. Powiesz coś więcej? Oskar Operacz: Nie zrobiliśmy diametralnych zmian w zespole, pomimo że kilka osób odeszło. Nie jesteśmy na tę chwilę zespołem, który mógłby ogłaszać że gramy o awans. Twardo stąpamy po ziemi i podchodzimy do tej rywalizacji pewni, ale z olbrzymią dozą pokory. Na dzień dzisiejszy będziemy walczyć o utrzymanie i to jest dla Nas priorytet. Jeśli ten cel zrealizujemy to będziemy myśleć co dalej.

Rzeczywiście roszady w kadrze były duże, natomiast kręgosłup zespołu raczej pozostał bez zmian i to było najważniejsze. Skupiliśmy się na pozyskaniu kilku młodzieżowców i tak też uczyniliśmy. Do zespołu dołączył Michał Jernaś, Kamil Zemła, Dominik Grądzik, Bartosz Ziętara i Maciej Pyrz. Jeśli chodzi o seniorów dołączył Arkadiusz Porochnicki i Adam Górski. Będąc w Pankach miałem już kontakt z Arkiem, ponieważ chciałem go ściągnąć do mojego zespołu. Minęło bodajże 5-6 lat zanim się to udało. Adam Górski to ofensywny zawodnik, który pokazał się w tym sezonie z bardzo dobrej strony w Lidze Okręgowej strzelając ponad 20 bramek. Na Niego mam pewien pomysł i mam nadzieję, że wypali.

Czy na jakiejś pozycji będziecie odczuwać największe braki? Oskar Operacz: Oprócz zawodników ze statusem młodzieżowca po odejściu Mateusza Bika szukaliśmy lewego obrońcy. Sprawdzaliśmy kilku zawodników na tę pozycję, ale to niestety oni nie chcieli przyjść patrząc w jakich warunkach trenujemy. Tym bardziej doceniam moich zawodników, że decydują się walczyć pomimo takiej infrastruktury. A zawodnikom, którzy mi odmówili wcale się nie dziwie i doceniam ich szczerość. Reasumując, nie znaleźliśmy bocznego obrońcy, który mógłby rywalizować o miejsce z Damianem Niezgodą czy Bartkiem Pławczykiem.

– Wyniki i tabela IV ligi w sezonie 2021/2022

Powiesz ciut więcej o samych przygotowaniach z zespołem do nowego sezonu? Oskar Operacz: Jak wcześniej wspomniałem, ten okres był typowo wakacyjny. Jak dla mnie szalony, bo jeśli musisz jechać na Przemszę Siewierz w 14 osób, gdy przeciwnik wystawia dwie jedenastki, to inaczej nie da się tego określić. W wielu sparingach graliśmy w środku pola dwoma młodzieżowcami. Na tym poziomie to nie przejdzie, a młodzież musi nabrać doświadczenia i nauczyć się gry w seniorach. Dominik Grądzik i Kamil Zemła ostatni sezon grali w IV ligowej Warcie Działoszyn, więc mają wiedzę jak to wygląda od wewnątrz. Od tygodnia jesteśmy już prawie wszyscy, choć w pierwszym meczu zabraknie jeszcze Mariusza i Szymona, a i Paweł Malczewski nie zdąży wrócić z urlopu.

Jakie stawiacie sobie cele na nadchodzący sezon? Oskar Operacz: My w żadnym meczu nie będziemy faworytem. Raczej będziemy większość pojedynków w roli underdog’a. Ale wtedy niespodzianki smakują cudownie. Najważniejsze, żeby dobrze wystartować, przede wszystkim grać to co mamy w założeniach. O determinację i zaangażowanie powinienem być spokojny.

– Wyniki i tabela IV ligi w sezonie 2021/2022

Kto wg Ciebie – oczywiście oprócz Unii – jest faworytem wygrania tej ligi? Oskar Operacz: Faworytem będzie na pewno ekipa Tomka Kuźmy czyli Raków Częstochowa. Myślę, że zdominują Naszą grupę, czego im życzę – bo Częstochowa to moje miasto. Słyszałem również pochlebne opinie o młodym zespole Rozwoju Katowice. Najważniejsze to móc mierzyć się z lepszymi, wtedy jesteśmy w stanie piąć się w górę jeśli chodzi o same umiejętności. Ale oczywiscie do IV ligi wchodzimy zdobywać punkty.

Na sam koniec życzymy oczywiście powodzenia w nadchodzącym sezonie! Oskar Operacz: Dzięki !

Rozmawiał Rafał Barański

REKLAMA