REKLAMA
REKLAMA

[WIDEO] Skra grała do końca i zdobyła 3 punkty!

Udostępnij :
IMG_4313

Damian Nowak (w środku) zapewnił Skrzakom zwycięstwo! / foto: astar.czest.pl

W sobotę Skra Częstochowa po dwóch golach Damiana Nowaka wygrała z Olimpią Elbląg 2:1. W porównaniu z pierwszym spotkaniem w składzie Skry nastąpiły trzy zmiany. W bramce Łukasza Krzczuka zastąpił młodzieżowy reprezentant Polski Mikołaj Biegański. Na prawej obronie Konrad Gerega zagrał za Bartłomieja Skowrona, a w linii pomocy pauzującego za kartki za Adama Olejnika zastąpił […]

W sobotę Skra Częstochowa po dwóch golach Damiana Nowaka wygrała z Olimpią Elbląg 2:1.

W porównaniu z pierwszym spotkaniem w składzie Skry nastąpiły trzy zmiany. W bramce Łukasza Krzczuka zastąpił młodzieżowy reprezentant Polski Mikołaj Biegański. Na prawej obronie Konrad Gerega zagrał za Bartłomieja Skowrona, a w linii pomocy pauzującego za kartki za Adama Olejnika zastąpił Dawid Niedbała.

Skrzacy rozpoczęli mecz obiecująco. W pierwszym kwadransie mieli więcej z gry. Wypracowali też dwa rzuty wolne, po których pod bramką gości groźnie zrobiło się groźnie. Za drugim razem z około 18 metrów uderzyć zdołał Adrian Błaszkiewicz, ale zbyt lekko, aby zaskoczyć bramkarza Olimpii.

W precyzyjnym wykonaniu rzutów rożnych naszym piłkarzom przeszkadzał silny wiatr, który generalnie miał bardzo duży wpływ na przebieg spotkania.

W 24. minucie swoją szansę mieli rywale. Krzysztof Zaremba wykorzystał wzrost w polu karnym, ładnie uderzył głową, ale Mikołaj Biegański popisał się piękną obroną. Skra odpowiedziała niezbyt groźnym strzałem Konrada Geregi, a potem kibice obserwowali głównie twardą walkę. Porywisty wiatr, chłód, a z czasem także deszcz psuły widowisko.

Skra zdobyła kolejne cenne punkty na „Lorecie”. / foto: astar.czest.pl

Po przerwie pogoda nieco się poprawiła. Skrzacy grali z wiatrem, ale początkowo bardziej groźne były akcje gości. W 60. minucie gospodarze wykonywali rzut wolny. Do bramki było daleko, około 30 metrów, ale Oktawian Obuchowski potrafił oddać groźny, choć minimalnie niecelny strzał. Chwilę później Damian Nowak urwał się rywalom, strzelił, ale podobnie jak Oktawian nad bramką. W 62. minucie Damian wykorzystał swoją szansę. Michał Kieca i Piotr Nocoń ograli rywali na lewym skrzydle, a najlepszy strzelec Skry trafił z około 7 metrów.

W 73. minucie Damian Nowak był bliski strzelenia drugiego gola. Z niemal połowy boiska spróbował przelobować bramkarza, a piłka spadła na siatkę.

Po stracie bramki goście próbowali zaatakować, ale gospodarze mądrze się bronili. W 87. minucie piłkarze Olimpii szczęśliwie doprowadzili do wyrównania. Wydawało się, że pojedynek zakończy się remisem, ale nie! W 90. determinacją i sprytem wykazał się Damian Nowak. Wyskoczył do wrzuconej przez Oktawiana Obuchowskiego piłki, uprzedził rywala i zdobył gola na wagę trzech punktów.

Goście walczyli do końca. Mieli jeszcze szansę w doliczonym czasie, ale Mikołaj Biegański stanął na wysokości zadania. Rzucił się w prawy róg i odbił piłkę ratując Skrzaków przed utratą gola i jakże cennych punktów.

Skra Częstochowa – Olimpia Elbląg 2:1 (0:0) Bramki: Nowak (62. 90.) – Markowski (87.)

Skra: Biegański – Gerega, Błaszkiewicz, Holik, Obuchowski – Napora, Kieca (73. Siwek), Zalewski, Niedbała (Ż)– Nocoń, Nowak (Ż)

Olimpia: Madejski – Kiełtyka, Lewandowski, Markowski, Balewski – Bojas (76. Sedlewski), Nowicki, Sochań (65. Ressel), Zaremba, – Szuprytowski, Fidziukiewicz (65. Demianiuk)

Zobacz wszystkie wyniki 23 kolejki oraz aktualną tabelę II Ligi

Źródło: ks-skra.pl

REKLAMA