REKLAMA
REKLAMA

II liga – Treningi podporządkowane meczowi z Bałtykiem

Udostępnij :
5928-II_liga_Treningi_podporzadkowane_meczowi_z_Baltykiem

II liga – Treningi podporządkowane meczowi z Bałtykiem

W trakcie bezpośrednich przygotowań do spotkania z Bałtykiem Gdynia, trener Rakowa Jerzy Brzęczek nie zamierza pominąć żadnego szczegółu. Szkoleniowiec postanowił, że w tygodniu poprzedzającym sobotni mecz, czerwono – niebiescy będą szlifować dyspozycję na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

W trakcie bezpośrednich przygotowań do spotkania z Bałtykiem Gdynia, trener Rakowa Jerzy Brzęczek nie zamierza pominąć żadnego szczegółu. Szkoleniowiec postanowił, że w tygodniu poprzedzającym sobotni mecz, czerwono – niebiescy będą szlifować dyspozycję na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Po meczu z Nielbą Wągrowiec emocje powoli opadają. W klubie z Limanowskiego liczą, że ostatnie spotkanie było tylko wypadkiem przy pracy i piłkarze szybko zapomną o niepowodzeniu. Wnioski z porażki wyciągnął trener Rakowa Jerzy Brzęczek. – Nielba odniosła zasłużone zwycięstwo – uważa Brzęczek. – Przeciwnik wysoko zaatakował nas pressingiem, skutecznie utrudniając nam rozegranie piłki-głównie w środku pola. Dziś możemy tylko gdybać co by było gdybyśmy na początku meczu strzelili bramkę na 1:0, a mieliśmy ku temu okazję. Po stracie gola zagraliśmy natomiast statycznie i nasza gra była zbyt czytelna dla przeciwników. Źle rozgrywaliśmy piłkę, a w miarę upływu czasu dochodziła bojaźń i strach – komentuje szkoleniowiec Rakowa.

Czasu na rozpamiętywanie porażki nie ma dużo. W poniedziałek czerwono – niebiescy spotkali się na pomeczowym rozruchu, a we wtorek rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do spotkania z Bałtykiem Gdynia (godz. 18:00). Cykl treningowy rozpoczął się jednak dość nietypowo jak na tą porę roku, bo od zajęć na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Trudno się jednak dziwić decyzji sztabu szkoleniowego Rakowa, skoro w podobnych warunkach częstochowianie zagrają w sobotę. Bałtyk jest bowiem jedyną drużyną w drugiej lidze zachodniej, która mecze ligowe rozgrywa na tego typu nawierzchni. – Cały zimowy okres przygotowawczy trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni więc myślę, że nie powinniśmy mieć problemów z przystosowaniem się do warunków, panujących na obiekcie Bałtyku. Dobrze spisywaliśmy się także w meczach sparingowych. Liczymy, że teraz to zaprocentuje i pokusimy się w Gdyni o dobry wynik – twierdzi Dawid Błaszczykowski, asystent pierwszego trenera Rakowa.

Wraz z początkiem tygodnia polepszyła się także frekwencja na zajęciach. Z zespołem trenował już Paweł Kowalczyk, ale jego występ w Gdyni wciąż stoi pod znakiem zapytania. Na boisku pojawili się także: Mateusz Górecki oraz Adrian Świerk. Obaj ćwiczyli jednak indywidualnie.

REKLAMA